Sylwestrowy-brokatowy 2014 :-)

Święta, święta i po świętach. Na szczęście ja wracam do pracy dopiero 7 stycznia dlatego jakoś bardzo się tym nie przejmuję  :-) Już za 3 dni Sylwester a co za tym idzie Nowy Rok. Mam bardzo dużo planów oraz postanowień związanych z tym rokiem, no ale zobaczymy co z tego wyjdzie ;-) Dziś przedstawiam Wam propozycję makijażu sylwestrowego z brokatem, trochę o charakterze arabskim? ;-) Hmm.. zresztą same oceńcie :-)

Zdjęcia podpisałam swoją nazwą z Facebooka- jeśli chcecie zobaczyć więcej makijaży w moim wykonaniu- zapraszam właśnie tam -->

 AlicjaJ Make Up

<3 Makijaż sylwestrowy-brokatowy zaczynamy <3

Opis kroków:

1. Na całą powiekę nałożyłam bazę Urban Decay eyeshadow primer potion Eden i skórę pod łukiem brwiowym zmatowiłam pudrem transparentnym MAC prep+prime
2. Kącik zwenętrzny oka zaznaczyłam czarnym cieniem Inglot nr 63
3. Załamanie powieki zaznaczyłam brązowym cieniem Inglot nr 329 wyciągając kreseczkę w zewnętrznym kąciku.
4. Następnie pomarańczowym cieniem Inglot nr 314 roztarłam brązowy cień kierując się ku górze.
5. W centralnej częsci powieki aż do wewnętrzego kącika naniosłam kremowy cień z lekkimi drobinkami Sensique Velvet Touch eyeshadow 117
6. Na cała powiekę ruchomą nałożyłam srebrny brokat Inglot nr 66 za pomocą kleju do brokatu Kryolan multi gel.
7. Linię wodną zaznaczyłam czarnym eyelinerem Maybelline Lasting Drama Gel Eyeliner, lekko go roztarłam na dolną powiekę a następnie nałożyłam pigment KOBO Sea Shell.
8. Wytuszowałam rzęsy Max Factor Falshe Lash Effect oraz nakleiłam rzęsy Ardell Demi Wispies Glamour.

I gotowe :-)

Życzę Wam Udanego Sylwestra!!
Buziaki <3
A.

Pomysł na dziś :)

Cześć dziewczyny :) Jak Wam mija sobota ? U mnie trwa sprzątanie, ale podejrzewam że u większości jest to samo :) Za oknem nie ma w ogóle śniegu co za tym idzie nie czuje aby zbliżały się święta, dlatego aby wczuć się w przedświąteczny nastrój ubrałam dziś choinkę i zrobiłam drobne dekoracje u siebie w pokoju :) Jedyne co jest potrzebne to wstążki, ewentualnie bombki, a na pewno pomysł. Wszystko zależy od Waszej wyobraźni :) Niektórym dekoracjom zrobiłam fotki. Niestety zdjęcia nie wyszły tak jak chciałam ale kilka chce Wam zaprezentować :) 

 

Może Wy macie jakieś łatwe pomysł na dekoracje do

 zrobienia ? Jeśli tak piszcie w komentarzach :)

Pozdrawiam Z.

Weekendowo

Cześć dziewczyny ? Jak spędziłyście weekend ? Ja bardzo przyjemnie :) Wybrałam się z przyjaciółkami na starówkę. Uwielbiam o tej porze stare miasto. Wyglada przepieknie, zwłaszcza wieczorem gdy jest ciemno i światła świetczne oświetlaja miasto :) Uwielbiam świeta Bożego Narodzenia własnie za ta magię. Jednak w tym roku bardziej będą to chyba ciepłe i mokre swieta, przynajmniej w Warszawie. Ciepło się utrzymuje a sniegu brak. Tęsknie za takimi świetami jakie były kiedyś, gdy snieg padał i wypatrywalo sie pierwszej gwiazdki ! Niestety z roku na rok jest gorzej i nie ma śniegu, a jęsli jest to i tak sie szybko rozpuszcza co jest najgorsze. No cóż trzeba zadowolic się tym co jest, a przynajmniej jest ciepło :) 

Po spacerze poszłyśmy na koncert Eldo który odbywał się w pięknych arkadach Kubickiego. Nie słucham za duzo takiej muzyki ale trzeba poszerzać horyzonty :P Koncert był bardzo udany. Po tym wszystkim na zakończenie dnia wybrałyśmy się na kawe :)

PS Nie brałam ze sobą aparatu dlatego zdjęcia są robione komórka co za tym idzie słaba jakość, ale chciałam Wam pokazać chociaż w małej cząstce starówkę i mój strój z koncertu :)

A Wy jak spędziłyście weekend ? Czekam na Wasze komentarze :)

Pozdrawiam Z.

♥ Makijaż sylwestrowy paletką Naked Urban Decay ♥

Wiem, wiem, wiem... Dawno nie wrzucałam na bloga żadnego makijażu, tym bardziej krok po kroku. "Nie mam lampy pierścieniowej, nie mam czasu, jestem zmęczona"- to tylko kilka wymówek, które spowodowały brak mojej aktywności. Mam jednak nadzieje, że ten post zrekompensuje moją makijażową nieobecność i mi wybaczycie :-)
Dziś chciałabym pokazać Wam propozycję makijażu sylwestrowego, który wykonałam między innymi przy użyciu mojego najnowszego nabytku- paletki Naked Urban Decay. Odkąd dowiedziałam się, że te paletki dostępne są w Sephorze, moim celem jest dobyć je wszystkie (tak jak Pokemony- tylko ten zrozumie, kto je zbierał :D), a zaczęłam od paletki, która wyszła najwcześniej. 

Zdjęć paletki można znaleźć w internecie mnóstwo, więc ja zrobiłam niewiele- tak, by pokazać Wam jakie cienie zostały użyte do stworzenia tego makijażu. Są one zaznaczone serduszkiem :-)

<3  Makijaż sylwestrowy- krok po kroku  <3 

1. Jako bazę na całą powiekę nałożyłam MAC Pro Longwear Paint Pot - Soft Ochre,

2. Na ruchomą części powieki omijając wewnętrzny kącik nałożyłam czarną kredkę Avon Super Shock i precyzyjnie ją roztarłam,

3. Załamanie powieki zaznaczyłam ciemno-brązowym cieniem z paletki Naked o nazwie Buck

4. Na centralną część powieki nałożyłam perłowy cień w kolorze brudnego złota- Smog, a w kąciku zewnętrznym czarny cień Inglot nr 63. Kreskę narysowałam czarnym eyelinerem Maybelline EyeStudio Lasting Drama Gel Eyeliner.

5. W wewnętrznym kąciku nałożyłam perłowy, pudrowy, jasno-różowy cień Sin. Dodatkowo, by uzyskać płynne przejście między cieniami, nad załamaniem powieki nałożyłam jasno-brązowy cień- Naked. Dół powieki- róż i granat to cienie z paletki Blush Professional 120 color eyeshadow palette. Dodatkowo nałożyłam ten sam eyeliner na dolnej lini wodnej oraz w kąciku wewnętrznym. 

6. Rzęsy wytuszowałam moim ulubionym i niezastąpionym tuszem MaxFactor False Lash Effect Fusion i nałożyłam rzęsy na pasku Ardell Natural Demi Wispies.

 I GOTOWE :-)

Jestem bardzo ciekawa waszej opinii na temat tego makijażu :-) Dajcie znać koniecznie :-) 

A <3

I woke up like this !

Cześć dziewczyny :) Niedawno przyszła do mnie paczka z zamówiona bluzą. Nie spodziewałam się że przyjdzie tak szybko dlatego bardzo się ucieszyłam widząc że już do mnie nadeszła :) Jest to zwykła czarna bluza z napisem z tekstu piosenki Beyonce. Uwielbiam ten napis ! Już dawno szukałam bluzki lub właśnie bluzy z tym napisem dlatego gdy ta zobaczyłam w dodatku nie drogiej cenie od razu postanowiłam że ja zamówię :)
Za oknem robi się już co raz zimniej dlatego stawiam na komfort i użytkowość. Tą kurtkę kupiłam w tamtym roku i wierzcie mi znalezienie zwykłej czarnej, długiej kurtki z kapturem graniczyło z cudem, na szczęście znalazłam tą i jestem z niej niesamowicie zadowolona. Jestem tez wielka fanką dodatków zimowych takich jak czapki, szaliki czy rękawiczki które są zabawne i wprowadzają do naszego stroju trochę zabawy. Dlatego w tym roku kupiłam sobie rękawiczki imitujące misie ( a przynajmniej tak mi się wydaje że są to misie :P ). Są one niesamowicie praktyczne bo gdy np muszę komuś coś odpisać zdejmuje górna cześć rękawiczek i mam odkryte palce :)

zdjęcia : A 

kurtka : bershka

spodnie : bershka

bluza : sheinside

buty : marywilska 

rękawiczki : house

czapka : house ( dział męski )

Na sam koniec chciałybyśmy razem z A. złożyć Wam życzenia z okazji mikołajek i aby ten czas do świąt zleciał szybko i przyjemnie :)

A. i Z.