Avon Skin So Soft Enhance and Glow.
Skuszona bardzo niską ceną ( niecałe 8 zł ) postanowiłam że go wypróbuje. Kosmetyk jest w sprayu więc łatwy jest w aplikacji. Zapach jest nieco odpychający ale da się przeżyć. Na samym początku byłam zachwycona. Już po 3 dniach widziałam że moja skóra jest ciemniejsza, lekko opalona. Po jakimś tygodniu na dekoldzie zauważyłam plamy. Niestety plamy nie były tylko w jednym miejscu. Natychmiast przestałam go stosować i czekałam aż plamy znikną. Zniknęły już po jakiś 3 dniach. Na rożnych forach czytałam pozytywne recenzje na temat kosmetyku. Powiem tak ogólnie rzeczywiście widać szybką różnice w kolorze skóry, niestety nie wiem może to ja źle aplikowałam kosmetyk. Z chęcią bym do niego wróciła bo efekty są pozytywne ale nie chcę mieć plam ! Może któraś z Was ma jakiś patent jak aplikować ten kosmetyk i by się podzieliła ze mną ta wiedzą :)Czekam na Wasze komentarze :)
Może Wy macie jakieś kosmetyki tego typu ? Z chęcią wypróbuje :)
Z.
Średnio lubię kosmetyki Avon, choć mają kilka fajnych rzeczy. Tego produktu nie testowałam, bo lubię być bladziochem :D
OdpowiedzUsuńja fanem Avonu też nie jestem, choć nie powiem niektóre kosmetyki maja fajne :)
UsuńZ.
Miałam ten samoopalający, jak i ten z drobinkami świecącymi, czyli rozświetlający. I tak w przypadku pierwszego, jak u Ciebie, występowały na moim ciele plamy. Drugi to była totalna porażka, bo zostawiał bardzo tłustą warstwę, która nie chciała się wchłonąć, a brudziła ubrania. Te serie każdemu odradzam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie używałam, ale miałam kilka kosmetyków z Avon :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie http://pieknekosmetyki.blogspot.com/ :)
Nie lubie kosmetyków z Avonu
OdpowiedzUsuńChętnie bym wypróbowała, gdyby nie te plamy :( Ja dodaję odrobinę balsamu brązującego/samoopalacza do zwykłego balsamu nawilżającego. Na efekt trzeba trochę dłużej poczekać, ale warto! Pięknie "opalona" skóra bez żadnych plam, smug, nierówności :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Jakos nie moge sie przekonać do kosmetyków z Avonu. Jedynie szminki i lakiery do paznokci są ok.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Kasia
http://kasiadrusewicz.blogspot.com